Szara rzeczywistość sprawia, że chcemy czegoś więcej, czegoś co da nam siłę na następny dzień.
Szukając tego "czegoś" trafiłam na decoupage i tak już zostało.
Mam nadzieję, że to co we mnie gra, przypadnie Wam do gustu i będziecie tutaj zaglądać :)
Niestety mój blog na pingerze umiera. Nie, żebym miała mało do pokazania... ale sam pinger mnie nie lubi i moich lalek.
Postanowiłam odświeżyć blogspota- czeka mnie tutaj totalny remont, bo zmienił się też cały mój świat :))
Mocne uderzenie :)
Pinger ostatnio nikogo nie lubi ;) Piękne zdjęcia. I takie klimatyczne... muszę tu wrócić wieczorem ^^ A profil Twojego pana niezmiennie przyprawia mnie o szybsze bicie serca. Cóż to za model? Bo jestem nierozeznana w świecie lalkowych firm... :)
Pinger ostatnio nikogo nie lubi ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. I takie klimatyczne... muszę tu wrócić wieczorem ^^
A profil Twojego pana niezmiennie przyprawia mnie o szybsze bicie serca. Cóż to za model? Bo jestem nierozeznana w świecie lalkowych firm... :)
śliczne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuń