Mój nowy lalkowy nabytek. Miała przybyć dopiero w marcu... ale złożyło się inaczej i Candy, ASA EID Iplehouse, jest już z nami.
Jest zupełnie inna niż Sae, obłędnie piękna.... Mam nadzieję, że da mi tyle radości co Sae. Fajnie mieć dwie lalki w domu, oj fajnie :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz